Spotkałem Piotrka w 2006 roku na granicy turecko-bułgarskiej. Wracał starą Jawą 350 z wycieczki dookoła Turcji, pożyczył mi kasę na benzynę bo nie miałem za co wracać do domu. Przejechaliśmy razem Bułgarię i pół Rumuni.
Na następne spotkanie musieliśmy poczekać 10 lat! Człowiek unikalny, minimalista, zawsze uśmiechnięty. W nosie ma pęd za karierą i kasą. Ciągle w tych samych, znoszonych skórach motocyklowych, ten sam kask i te same sakwy.Tylko motocykl inny, tym razem XTek z przebiegiem prawie 200 tyś. km nakręconych przez Piotrka po bezdrożach.
Powodzenia Piotruś!
Jak by kto chciał podpatrzeć gdzie Piotr bywał i co u niego to proszę klikać śmiało www.yeuop.pl
http://motormania.com.pl/author/yeuop/
http://advrider.com/index.php?threads/poland-to-mongolia-and-back-on-xt600.615699/